|
Zaratustra - Bóg, który potrafi tańczyć 2007. 315 stron.
Wśród filozofów Wschodu i Zachodu Friedrich Nietzsche to postać wyjątkowa.
Równie wspaniały jest też w innym wymiarze, którego nie zna wielu
filozofów – Nietzsche to urodzony mistyk. Jego filozofia płynie nie tylko
z umysłu, ale i z serca, pewne jej korzenie sięgają nawet istnienia.
Jedynym jego nieszczęściem było to, że urodził się na Zachodzie, dlatego
nie zetknął się z żadną szkołą tajemną. Kontemplował głęboko, ale nie
wiedział o istnieniu medytacji. Jego myśli sięgają czasem głębin człowieka
medytującego, czasem wznoszą się niemal do Gautamy Buddy, lecz wydaje się,
że działo się to spontanicznie. Nie wiedział nic o oświeceniu, o ścieżce
do istnienia, co wywołało w nim wielkie zamieszanie. Marzenia sięgały
gwiazd, ale życie było zwyczajne, bez aury medytacji. Jego myśli nie
przeniknęły do krwi, do kości, do samego szpiku. Są niezwykle piękne,
jednak brakuje im życia. To martwe słowa: nie oddychają, nie słychać bicia
serca... Nietzsche to jedyny filozof, któremu przynajmniej przychodziły na
myśl wyżyny ludzkiej świadomości. Z pewnością ich nie doświadczył, lecz
chciał znów stać się człowiekiem. U nikogo innego nie ma idei zejścia z
wyżyn na targowisko, z gwiazd na Ziemię. |
|
||
|